W podstawówce nad łóżkiem miałam przyklejoną mapę Polski. Dużą, kwadratową, wyjęłam ją z atlasu do geografii. Budziłam się rano, przyglądam się jej dokładnie i wybierałam przypadkowe miejsce, prowadziłam palec wskazujący z mojej miejscowości do wybranego punktu i zastanawiałam się jak tam może być.
Mapę Polski dawno już schowałam w szufladzie ze wspomnieniami, ale sentyment do map pozostał. Ostatnio stworzyłam własną mapę. Pisarską Mapę Marzeń.
Co to jest Pisarska Mapa Marzeń?
Moja Pisarska Mapa Marzeń powstała z połączenia Mapy Myśli i Mapy Marzeń. Ta pierwsza to wizualna notatka pozwalająca uporządkować myśli na dany temat, rozwinąć jakiś pomysł lub pogrupować informacje i zdobytą wiedzę. O tym jak tworzyć takie mapy i jak z nimi pracować przeczytasz w tym artykule.
Natomiast Mapa Marzeń to wizualny obraz pragnień. A kiedy obraz już powstanie, staje się punktem, na którym koncentrujemy uwagę i energię.
Postanowiłam połączyć te dwie mapy i stworzyć własną. W tym roku zdecydowałam skupić się na tym, co za raz po rodzinie, jest dla mnie najważniejsze. Chcę znaleźć czas na moje pisanie, nie takie które muszę bo wymaga tego moja praca, ale takie moje tylko moje, dające ukojenie i spokój.
Stwierdziłam, że jeśli zapiszę i sobie zwizualizuję to jakie ma być moje pisanie, co chcę pisać i po co, to stanie się ono realniejsze. Naładowałam marzenie silną, pozytywną energią i wierzę, że się uda.
Jak ją wykonać?
Przed pracą nad Pisarską Mapa Marzeń wprowadziłam się w dobry nastrój. Zapaliłam kadzidełka, włączyłam przyjemną muzykę i zaparzyłam ulubioną herbatę. W Pokoju z Aniołami rozłożyłam potrzebne rzeczy i z pozytywnymi myślami wzięłam się do pracy.
Zaczęłam od udzielenia sobie odpowiedzi na pytania:
- Co chcę pisać?
- Jak chcę pisać?
- Kiedy chcę pisać?
- Gdzie chcę pisać?
- Po co? Do czego jest mi ono potrzebne?
- Kogo/Co potrzebuje, żeby pisać?
- Co będę czuć? Jakie emocje będą mi towarzyszyć podczas pisania i po jego zakończeniu?
Dzień wcześniej, z dostępnych w intrenecie darmowych zdjęć, intuicyjnie wybrałam te, które najbardziej pasowały do mnie, do mojego pisania. Wydrukowałam je w Rossmanie i każde podpisałam.
Moje Pisanie podzieliłam na kategorie, do każdej dopasowałam zdjęcie:
- Blog i newsletter
- Pracownia
- Poranne strony
- To co mnie uskrzydla
Na koniec tworzenia mapy wkradła mi się jeszcze jedna kategoria, ale o niej innym razem.
Na środku kartki bloku technicznego przykleiłam napis “Moje Pisanie”, a po bokach zdjęcia ilustrujące kategorie. Obok zdjęć napisałam odpowiedzi na wcześniej zadane sobie pytania. Używałam kolorowych cienkopisów i mazaków.
Patrzyłam na gotową Pisarką Mapę Marzeń i przy każdej kategorii wyraźnie widziałam podkreślone na czerwono jedno słowo – “czas”. Po pełnym roku bycia mamą wiem, że moje plany niekoniecznie są zgodne z planami dzieci, a chwila dla siebie jest na wagę złota. Tak bardzo bym chciała, żeby ten rok przyniósł mi troszkę więcej czasu na moje pisanie. Ciekawe co na to dzieci?
Kiedy zrobić mapę?
Idealnym momentem na zrobienie Pisarskiej Mapy Marzeń wydaje się początek roku, po podsumowaniu minionych miesięcy i na starcie nowych. Świetnym momentem są również urodziny albo nów księżyca. Jednak kiedy przegapisz 1 stycznia, urodziny masz dopiero w październiku, a do nowiu zostało jeszcze kilkanaście dni, to każdy moment wydaje się dobry, aby zadbać o swoje pisanie.
Kiedy ostatniego dnia roku, siedziałam i pisałam newsletter, zrobiłam szybki przegląd minionych miesięcy, wypisałam to co się udało zrobić, zauważyłam, że w całym tym matczyno – pandemicznym okresie zapomniałam o moim pisaniu.
Uderzyło mnie to, że nie miałam przestrzeni na pisanie opowiadań, scen, a końcówka roku sprawiła, że poranne strony też zaniedbałam. I choć napisałam kilkanaście artykułów na bloga, w tym większość dostępna dla uczestników Pracowni, sporą ilość newsletterów i postów na social media, to mimo wszystko brakowało mi pisania tylko dla mnie. Mam mocne postanowienie poprawy i Nowy Rok chcę poświęcić mojemu pisaniu. Liczę na to, że Pisarska Mapa Marzeń mi w tym pomoże.
