noc

noc

Szuflada

W głębokim lesie

W powietrzu unosił się metaliczny zapach świeżo rozlanej krwi. Kurz wzniesiony pojedynkiem, powoli opadał w mglistym świetle brudnego okna. Zacisnęła usta, ściągnęła brwi i  kocimi oczami badała każdy centymetr niskiej…

Szuflada

Światło

Zimno niebieskim połyskiwaniem, wołał ją. Przyzywał do siebie. Przyciągał jak magnes. Szepcząc jej imię Iris, Iris… Iris, Iris… Zerwana ze snu usiadła na posłaniu. Pot oblał jej kredowobiałą twarz. Nasłuchiwała.…